Dwa antysmogowe drony trafiły do stołecznej straży miejskiej. Wystarczy, że urządzenie wleci w smugę dymu wydobywającego się z komina i będzie w stanie rozpoznać, czy wydobywające substancje są szkodliwe.
Czytaj także: Szczury w Biedronce w Pęcicach na Mazowszu! [WIDEO]
- Wówczas dokona analizy i pomiaru elementów chemicznych, które znajdują się w dymie, a później będziemy mieć wyraźny obraz tego, czym mieszkańcy palą w piecach - tłumaczy Sławomir Smyk, Straż Miejska w Warszawie.
Dzięki antysmogowym dronom straż miejska będzie mogła zdecydowanie szybciej zainterweniować.
Czytaj także: Wolszczak jednak pozwała za smog. Odbyła się rozprawa
- Czasami trudno ustalić rzeczywiste źródło zanieczyszczeń. Taki dron nadlatując nad obszar identyfikuje, z którego komina ten śmierdzący dym, zgłaszany przez mieszkańców się ulatnia i wtedy straż miejska kieruje się już bezpośrednio pod określony adres - mówi Justyna Glusman, Urząd Miasta.
Na początku drony pojawią się na Wawrze, w Rembertowie i na Białołęce.
Sprawą zajął się nasz reporter Michał Skolimowski.
POSŁUCHAJ:
Sprawdź jakość powietrza w Twojej okolicy: