W środę w urzędzie miasta na pl. Bankowym odbyła się konferencja prasowa poświęcona obchodom 75. rocznicy Powstania Warszawskiego. Prezydent oraz powstańcy zaapelowali do mieszkańców o godne uczczenie rocznicy i pamięci osób poległych w polskim zrywie niepodległościowym z 1944 roku.
Pierwszy sierpnia to data symboliczna. To były straszne czasy i celebrując kolejną rocznicę chciałem prosić o wielki szacunek do miasta. W rocznicę wybuchu powstania zatrzymajmy się i minutą ciszy uczcijmy pamięć o powstańcach – powiedział Leszek Żukowski, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
W tym roku do Warszawy przyjadą powstańcy z całego świata m.in. USA, Kanady czy Australii. Uczestnicy powstania przyznają, że jest to wyjątkowa rocznica.
Z roku na rok jest nas coraz mniej, wszyscy jesteśmy już wiekowi. Na „okrągłą” rocznicę przyjeżdżają koledzy, którzy trafili do obozów jenieckich i potem wyemigrowali dalej. Dostajemy własnoręcznie robione kartki od dzieci, miasto opiekuje się nami, ludzie o nas pamiętają i właśnie te elementy wskazują, że to bardzo ważna rocznica – mówi nam Zbigniew Galperyn, I wiceprezes Związku Powstańców Warszawy.
Jest to także szczególna rocznica dla nowego prezydenta.
Byłem wychowywany w kulcie powstania. Brat oraz siostra mojej mamy walczyli w powstaniu. Brat mamy zginął w pierwszej godzinie powstania od kuli snajpera, kiedy zostali zaskoczeni przez Niemców – zdradził Rafał Trzaskowski.
Jednocześnie zaapelował do wszystkich mieszkańców.
Wszyscy razem ponad podziałami i godnie uczcijmy tę rocznicę. Pokażmy, że pamiętamy o odwadze i poświeceniu powstańców, pochylmy głowę nad tragedią ludności cywilnej. Niech to wspomnienie nas wszystkich połączy – zakończył prezydent stolicy.