Najgorzej jest na drodze łączącej Lublin i Warszawę. Kierowcy utkną tu w korku już za Garwolinem. Pierwsze utrudnienia pojawiły się tutaj po godzinie 15 o czym informowała w swoim komunikacie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Na nic, próba ominięcia korka i wybór innej trasy. Mocno korkuje się wjazd na Wał Miedzeszyński od strony tzw. Nadwiślanki. Nie radzimy też wybierać wjazdu od strony Góry Kalwarii - pomiędzy tą miejscowością a Kołbielą utworzył się ogromny zator. Członkowie lokalnych grup informują, że przez duże natężenie ruchu mają ogromne problemy nawet z wyjazdem ze swoich posesji. Stojąc w korku możecie przeczytać o najwyższym budynku w Unii Europejskiej, który powstaje w Warszawie.
15 km korka
Tragedia jest też od strony Białegostoku - Na drodze pomiędzy Wyszkowem a Warszawą występuje spowolnienie na długości około 15 km spowodowane zwiększonym natężeniem ruchu - podaje GDDKiA.
W korku postoją też wracający z północy kraju. Według map natężenia ruchu, zator utworzył się na tzw. "7". Tu utrudnień należy spodziewać się na odcinku pomiędzy Nowym Dworem Mazowieckim - Łomiankami i bielańskim odcinkiem Wisłostrady.
Przeczytaj też o bezczelnej kradzieży i pomóż odnaleźć skradziony znicz z grobu 6-latka.