granica

i

Autor: MP

Armagedon na przejściu granicznym w Jędrzychowicach! Rodziny z dziećmi utknęły bez jedzenia i wody!

2020-03-17 8:50

Dramatyczna sytuacja na przejściu granicznym w Jędrzychowicach. Masa Polaków czeka tam od kilkunastu godzin na wjazd do kraju. Wśród nich są rodziny z Mazowsza z małymi dziećmi. Ludziom kończą się zapasy jedzenia i wody. Potrzebują pomocy!

Sytuacja nie wygląda dobrze. Polacy, którzy próbują dostać się do kraju utknęli na granicy i czekają na wjazd od ponad 12 godzin.

- To się w głowie nie mieści. Jestem teraz na granicy w Jędrzychowicach, na autostradzie A4 z kuzynem i kuzynką. Nie możemy ruszyć, bo utknęliśmy- opowiada pani Monika z Piaseczna. W podobnej sytuacji jest też pani Martyna z Pruszkowa. - Wracam właśnie z Lozanny z 3 -letnim synkiem. Mieliśmy lecieć samolotem, ale wszystkie loty odwołano. Stoję tu od 11 godzin i nie mogę dostać się do domu. Kończy mi się zapas jedzenia i wody. Nikt się nami nie interesuje. Nie ma żadnego wsparcia. Straż graniczna i służby sanitarne działają bardzo opieszale. Mierzą temperaturę termometrem domowym, który powinien być co najmniej 30 min. w temperaturze pokojowej -mówi kobieta. Sytuacja zaczyna być poważna. Na granicy jest mnóstwo rodzin z małymi dziećmi. Wiele osób zmierza do Warszawy. Wszyscy załatwiają swoje potrzeby na autostradzie, bo nie ma toalet. Ludzie próbowali dzwonić do Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz na straż graniczną, ale nikt nie odbiera telefonu.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE Koronawirus w rządzie! Minister środowiska Michał Woś zakażony koronawirusem. TYLKO U NAS

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają