Warszawa. Biały puch opatulił ulice i chodniki stolicy. Warunki do jazdy są trudne
W sobotę termometry pokazały kilka stopni poniżej zera. Od rana w stolicy na ulice, jezdnie i chodniki opada biały puch, a przez ujemną temperaturę kilkucentymetrowa pokrywa śnieżna utrzymuje się na nich. Warunki na drogach są trudne. - Apelujemy o ostrożną jazdę. Prosimy zachować szczególną ostrożność na drodze, ale również prosimy pieszych o rozwagę - informuje podinsp. Jarosław Florczak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Z samego rana w sobotę (19 listopada) na stołecznych drogach doszło już do kilku kolizji. Przez kilka godzin Dolina Służewiecka na Mokotowie była kompletnie zablokowana. O godzinie 8:53 doszło tam do kolizji dwóch autobusów miejskich linii 503 oraz 185. Zaledwie kilka minut później, bo o 9:00 doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych marki toyota oraz volkswagen. - Policjanci, którzy pojawili się na miejscu zbadali kierowców pod kątem zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, byli trzeźwi - dodaje policjant.
Oprócz kolizji na wielu drogach formują się kilkukilometrowe korki. Warto zdjąć nogę z gazu.
Pierwszy śnieg. Drogowcy gotowi na zimę
W sezonie zimowym dostępnych i w pełnej gotowości jest niemal 400 pługów i posypywarek, a do podjęcia działań czekają również ekipy porządkowe. Ulice w Warszawie oczyszczane są na zlecenie Zarządu Oczyszczania Miasta i urzędów dzielnic. - ZOM wyśle maksymalną liczbę pojazdów w przypadku długotrwałych i intensywnych opadów śniegu, Przy mniej ekstremalnych warunkach do akcji wyjeżdżać będzie 170 posypywarek. Jeśli posypywaniem trzeba będzie objąć same mosty, wiadukty i strome ulice, czyli miejsca w których najszybciej pojawia się śliskość, wyjadą 42 posypywarki. Działania zawsze są dostosowane do warunków pogodowych i drogowych - informuje w komunikacie warszawski ratusz.