Agresywny złodziej zaatakował pracownice sklepu
W środę, 8 czerwca, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie w sprawie kradzieży, do której doszło w rejonie Mirowa na Woli. Ze wstępnych ustaleń wynika, że złodziejaszek został zatrzymany przez pracownice sklepu. Mężczyzna miał ukraść alkohol oraz inne artykuły spożywcze ze sklepu, po czym wyszedł z niego, nie płacąc za towar.
– Kiedy pracownice zorientowały się, o co chodzi, wybiegły za nim. Mężczyzna szarpał się z kobietami, nie chcąc oddać skradzionego towaru. Przez cały czas próbował wyrwać się im i uciec – przekazała kom. Marta Sulowska, oficer prasowa Komendanta Rejonowego Policji.
Policjanci, którzy pojawili się na miejscu, zatrzymali agresywnego 39-latka. Chwilę później dołączyła do wszystkich partnerka mężczyzny, która zaczęła grozić obu kobietom. Mundurowi postanowili również zatrzymać i ją.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zatrzymał się na czerwonym świetle i stracił 310 tys. złotych. Zuchwała kradzież przy al. Krakowskiej
Polecany artykuł:
Jemu grozi do 10 lat, jej do 2 lat więzienia
– Gromadzeniem materiału dowodowego zajęli się śledczy z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Okazało się, że mężczyzna miał już konflikt z prawem, był siedmiokrotnie poszukiwany przez organy ścigania, wielokrotnie notowany za różne przestępstwa, w lipcu ubiegłego roku opuścił więzienne mury po sześciu latach – dodała Sulowska.
Podejrzany usłyszał zarzut dotyczący kradzieży rozbójniczej w warunkach multirecydywy. Jego partnerka usłyszała zarzut kierowania gróźb karalnych. Za kradzież grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności, a kobiecie, za groźby, do 2 lat więzienia.
Czynności w sprawie postępowania prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zatrzymali 34-latka za kradzież wózka paletowego. W jego mieszkaniu odkryli prawdziwe skarby
Polecany artykuł: