W tym roku pszczoły wyjątkowo polubiły drzewa wokół naszego ratusza. Dzisiaj już trzeci raz zdejmowaliśmy rójkę z lipy rosnącej przy parkingu - poinformowała na swoim FB Burmistrz Dzielnicy Bemowo Urszula Kierzkowska.
Dzikim rojem zajęła się straż pożarna oraz specjalista od pszczół. - Zgłoszenie przyjęliśmy o godz. 11.22. Na miejsce pojechał jeden zastęp. Choć tak naprawdę, nasza rola ograniczyła się do udostępnienia podnośnika, bo rójkę trzeba było zdjąć z wysokości ok. 8 m. A zrobił to obecny już na miejscu specjalista - potwierdził kpt. Wojciech Kapczyński z komendy Miejskiej PSP w Warszawie.
Zaskakujący, nieproszony gość na tarasie jednej z posesji. Musieli interweniować strażnicy miejscy!
W tym wypadku była to rójka dzikich pszczół, już trzecia w tym roku, ale kwestia miododajnych owadów nie jest obca bemowskiemu urzędowi. - Od 2017 roku na dachu budynku gminy stoją dwa ule, którymi opiekują się państwo Kozerscy z Miodowej Manufaktury. Co roku dzięki nim mamy dwa zbiory miodu - powiedziała nam Małgorzata Kink, rzecznik prasowy Bemowa. - Zebrany miód trafia do mieszkańców naszej dzielnicy m.in. jako nagrody w różnego rodzaju konkursach, jest też rozdawany na piknikach - dodała.
Jechał ekspresówką pod prąd! Cud, ze nie doszło do tragedii!
Cenny jest również walor edukacyjny i fakt, że pszczoły są niezwykle ważnym elementem ekosystemu. - Pamiętajcie: pszczoły są bardzo ważne dla naszego ekosystemu, dbanie o nie jest korzystne dla środowiska i każdego z nas! Jeśli zobaczycie rójkę, nie bójcie się pszczół i nie róbcie im krzywdy - zgłoście ten fakt do Straży Pożarnej - apeluje na swoim profilu burmistrz Urszula Kierzkowska.
Przedszkola otwarte, ale dzieci mogą się bardzo zdziwić, kiedy przyjdą. Czy je poznają?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.