Ochrona klubu Hulakula właśnie wyprowadziła ledwo trzymającego się na nogach awanturnika z lokalu i wezwano pogotowie. - Ratowniczka nagle została zaatakowana przez poszkodowanego. Agresywny pacjent w stanie upojenia alkoholowego był bardzo pobudzony. W stosunku do kobiety używał słów wulgarnych. W pewnej chwili uderzył ją pięścią w twarz i zaczął szarpać za włosy – opowiada Paulina Onyszko z policji na Pradze-Północ.
Na miejsce od razu wezwano policję. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Marcin K. po wytrzeźwieniu odpowie za znieważenie ratowniczki medycznej i naruszenie jej nietykalności cielesnej.
- Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał karze grzywny - podsumowała Onyszko.