Warszawa. Zatrzymany nożownik. To płatny zabójca na zlecenie?
Do wstrząsających ustaleń dotarli dziennikarze śledczy TVN. Jak informuje portal, 61-latek już od miesięcy obawiał się o swoje życie. W dniu zamachu był przy nim ochroniarz z agencji Grom Group. Firma zajmuje się m.in. ochroną Jarosława Kaczyńskiego. Mimo tego zamachowiec zdołał dźgnąć swoją ofiarę nożem i zbiec z miejsca zdarzenia. O życie ranionego przedsiębiorcy walczyli lekarze ze szpitala na ul. Szaserów.
Jak informuje TVN Warszawa ta sprawa postawiła na nogi służby. - Nad sprawą pracowali również policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, a także funkcjonariusze z Podkarpacia – twierdzi anonimowy informator stacji. Tłem zlecenia miały być zatargi rodzinne i finansowe.
Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze "SE" ofiarą ataku jest Piotr G. W przeszłości zasiadał na wysokich stanowiskach w Poczcie Polskiej i Polkomtelu, był z wiązany z TVP. Jest postacią dobrze znaną z mediów i związaną z Kościołem katolickim. Miał m.in. wspierać budowę Świątyni Opatrzności Bożej.
O sprawie ataku w centrum Warszawy pisaliśmy TUTAJ.