
Przypomnijmy - krwawy atak wstrząsnął stolicą w czwartek wieczorem (27 marca). Na ulicy Marszałkowskiej, w pobliżu jednego z punktów gastronomicznych, doszło do brutalnego ataku nożownika. Ofiarą padł 47-latek mężczyzna, który został kilkukrotnie ugodzony nożem w przedramię, uszkadzając tętnicę.
Czytaj także: Krwawy atak nożownika w centrum Warszawy. Nieoficjalnie: Doszło do kłótni o kobietę
Służby ratunkowe zostały wezwane na miejsce zdarzenia po godzinie 22. Ratownicy medyczni z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie natychmiast udzielili pomocy poszkodowanemu.
- W niecałą dobę od zdarzenia policjanci zatrzymali związanych z tą sprawą i to nie koniec naszych działań - podkreślił Pacyniak.
Stołeczna policja rozpoczęła intensywne poszukiwania sprawców. W piątek po południu (28 marca) mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy poinformował o zatrzymaniu dwóch osób - 41-letniej kobiety i 45-letniego mężczyzny - mogących mieć związek ze zdarzeniem. Wieczorem policjanci zatrzymali jeszcze jedną osobę, powiązaną z dwójką wcześniej zatrzymanych. To mężczyzna po 70-tce.
Wszyscy zatrzymani to obywatele polscy. Co więcej, jak informuje policja, zaatakowany mężczyzna również był poszukiwany. Na sobotę, 29 marca zaplanowano czynności z zatrzymanymi w prokuraturze. Śledztwo ma wyjaśnić motywy i okoliczności tego brutalnego ataku.