Policja została powiadomiona przez przypadkowego przechodnia, który zauważył mężczyzn leżących na chodniku i szarpiących się ze sobą. Funkcjonariusze szybko dotarli na miejsce zdarzenia. Udało im się zatrzymać jednego ze sprawców.
Jak relacjonuje pokrzywdzony, dwóch mężczyzn zaatakowało go w drodze do hotelu około godz. 7:10. Jeden z nich trzymał go i pobił, a drugi okradł i uciekł z portfelem oraz telefonem.
Aleksander G. usłyszał już zarzuty w prokuraturze. Sąd zdecyduje niedługo o tymczasowym aresztowaniu. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.