Auto spadło ze skarpy. Jechał nim ojciec z malutkim dzieckiem. Wzruszający gest strażaków

Warszawa, Praga-Północ. Auto spadło ze skarpy, dachowało

Nikt nie spodziewał się takiego finału. Na ul. Zatylnej na warszawskiej Pradze w niedzielę (17 grudnia) doszło do koszmarnego zdarzenia. Jak udało nam się ustalić, dachowała tam osobówka marki mazda.

− Zgłoszenie wpłynęło do nas o godzinie 18. Wstępne ustalenia: z niewyjaśnionych przyczyn doszło tam do dachowania mazdy. Na miejscu przebadano kierującego, był trzeźwy − przekazał nam sierż. szt. Rafał Markiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Jak słyszymy, nikt nie wymagał hospitalizacji, nikt nie ucierpiał. Na godną podziwu reakcję zasługują jednak strażacy, którzy pracowali na miejscu. Wręczyli kilkuletniej dziewczynce pluszowego misia. Wszystko po to, by chociaż na chwilę zapomniała o wszystkich okolicznościach tragedii, w której brała udział chwilę wcześniej.