Warszawa, Wilanów. Auto stanęło w płomieniach, nie żyją trzy osoby
Horror rozegrał się na ul. Vogla w Wilanowie. Chwilę po godz. 13 do służb wpłynęła informacja o tym, że samochód osobowy marki BMW uderzył w drzewo i ogrodzenie przylegające do posesji, a następnie stanął w płomieniach. Na miejscu błyskawicznie zjawiła się straż pożarna, która ugasiła pożar. Wcześniej na ratunek osobom podróżującym autem ruszyli świadkowie zdarzenia. Nie byli oni jednak w stanie poradzić sobie gaśnicami z szalejącym żywiołem.
Jak przekazała nam sierż. szt. Gabriela Putyra z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji, zdarzenie okazało się niezwykle tragiczne w skutkach. Zginęły trzy osoby. Nieznana jest na razie ich tożsamość. Według informacji przekazanych przez Miejskiego Reportera w mediach społecznościowych dwie osoby w spłonęły w aucie, zaś trzecia znajdowała się obok pojazdu.
Policja wyjaśnia przyczyny wypadku w Wilanowie
Droga w miejscu tragicznego wypadku jest zablokowana. "Z powodu zdarzenia drogowego w ciągu ulicy Vogla autobusy linii 164 i 263 mogą być kierowane w obu kierunkach na trasy objazdowe ulicami : … – Przyczółkowa – Pałacowa – Ruczaj – Vogla – … . Możliwe opóźnienia kursów" – przekazał Warszawski Transport Publiczny.
Przy ul. Vogla wciąż pracują służby. - Zabezpieczamy miejsce zdarzenia. Wykonujemy czynności pod nadzorem prokuratora, które będą miały za zadanie wyjaśnić wszelkie okoliczności i przyczyny tego zdarzenia - poinformowała sierż. szt. Gabriela Putyra.
Polecany artykuł: