Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważnił obowiązujące stawki za wywóz śmieci, uchwalone w grudniu 2019 roku przez Radę Warszawy. Radni zdecydowali wówczas, że opłata za śmieci dla gospodarstwa domowego wyniesie 65 zł, a w budynku jednorodzinnym - 94 zł. Zdaniem sądu radni nie mogli w ten sposób zróżnicować opłaty. Jeśli orzeczenie utrzyma się w mocy, urząd miasta będzie musiał zwrócić warszawiakom blisko miliard złotych. Ale na razie ratusz pieniędzy zwracać nie zamierza. Natomiast radni PiS zażądali wyjaśnień prezydenta na nadzwyczajnej sesji. Chcieli, by prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wytłumaczył przyczyny tego śmieciowego chaosu. Sesja odbyła się w czwartek (4 marca) po południu. Trwała jednak krótko...
Mająca większość w Radzie Warszawy Koalicja Obywatelska pozwoliła tylko wiceprezydentowi Michałowi Olszewskiemu (nadzorującemu gospodarkę odpadami w stolicy) odnieść się do wyroku WSA. Jak się tłumaczył?...
- Nie zgadzamy się z wyrokiem sądu administracyjnego, składamy apelację do NSA. Naszym zdaniem Rada Warszawy, uchwalając dwie różne stawki opłat, dla domów jednorodzinnych i wielorodzinnych, nie naruszyła przepisów. Mieliśmy pozytywne opinie w tej sprawie. I biorę na siebie za to odpowiedzialność – mówił wiceprezydent Michał Olszewski.
Jego zdaniem Rada Warszawy nie popełniła w tej kwestii "żadnego szkolnego błędu". Przytaczał wyroki innych sądów. Cytował też posła PiS Jacka Ozdobę (byłego radnego Warszawy, dziś wiceministra klimatu), który mówił, że Sejm dążył w ustawie do tego, by samorząd mógł elastycznie ustalać stawki opłat za śmieci. Stąd od roku obowiązują dwie różne stawki za wywóz odpadów.
- Dlatego złożymy skargę kasacyjną. Chcemy też, by Naczelny Sąd Administracyjny zajął się sprawą w poszerzonym składzie. Bo problem jest ustrojowy i dotyczy fundamentalnych kwestii, które powinny być rozstrzygnięte w szerszym gronie sędziów – mówił wiceprezydent Olszewski.
PRZECZYTAJ TAKŻE: KOLEJNA DYMISJA W RATUSZU. EKIPA TRZASKOWSKIEGO SIĘ ZMIENIA!
Radnych PiS wyjaśnienia nie zadowoliły, ale mogli podyskutować… najwyżej w kuluarach. Koalicja Obywatelska zamknęła sesję bez dyskusji.
- Wzywam zatem Michała Olszewskiego do podania się do dymisji. To on od 8 lat nadzoruje gospodarkę odpadami w Warszawie i powinien ponieść konsekwencje tego śmieciowego chaosu – oświadczył tylko na zakończenie radny PiS Wiktor Klimiuk.
CZY TWOIM ZDANIE WICEPREZYDENT MICHAŁ OLSZEWSKI POWINIEN PODAĆ SIĘ DO DYMISJI?
GŁOSUJCIE W NASZEJ SONDZIE