Jak informuje RMF FM, mężczyzna był agresywny. Zaczepiał ludzi przebywających w pociągu i wyzywał ich. W końcu pasażerowie nie wytrzymali i zamknęli awanturującego się 46-latka w toalecie. To jednak nie ostudziło jego emocji. Wręcz przeciwnie. Mężczyzna próbował otworzyć zamknięte drzwi nożem, a gdy to się nie udało, wybił szybę w oknie.
Czytaj też: Chwile grozy na moście Poniatowskiego. Życie 14-latki wisiało na włosku
Na stację w Sochaczewie przyjechali policjanci, którzy zajęli się niezdyscyplinowanym pasażerem. 46-latek opuścił pociąg w eskorcie mundurowych.
Interwencja spowodowała spore opóźnienie pociągu, jednak dalsza podróż upłynęła pasażerom już w zdecydowanie spokojniejszej atmosferze.
Czytaj też: Tragiczna śmierć ojca Adama wstrząsnęła mieszkańcami Siedlec. "Dorwijcie zabójców naszego księdza!"