Badanie techniczne auta. Od poniedziałku 13 listopada płacimy z góry

Jakiś czas temu Sejm przegłosował nowelizację ustawy „Prawo o ruchu drogowym”. „Za” tym projektem głosowała większość posłów. Nowelizacja była związana z uruchomieniem nowej wersji systemu CEPiK (Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców).

Zapłata przed badaniem auta

W poniedziałek 13 listopada weszła w życie zmiana, która poważnie zmienia to, w jaki sposób przeprowadzane są badania techniczne. - Zgodnie z nowymi przepisami okresowe badanie techniczne na Stacjach Kontroli Pojazdów przeprowadza się po uprzednim uiszczeniu opłaty przez właściciela lub posiadacza pojazdu - wyjaśnia na swojej stronie CEPiK. To oznacza, że za badanie technicznie pojazdy od 13 listopada 2017 r. płacimy już z góry. Jedyna możliwość zapłaty za badanie w późniejszym terminie dotyczyć będzie przypadku, kiedy otrzymamy fakturę z terminem zapłaty (rozwiązanie stworzono z myślą o przedsiębiorcach).

Co to oznacza w praktyce?

Co ważne, że po przeprowadzeniu badania diagnosta będzie wprowadzać dane do systemu informatycznego CEP. Jak otrzyma potwierdzenie wprowadzenia danych, będzie mógł przybić pieczątkę w dowodzie rejestracyjnym, że auto przeszło badanie.

Sprawdźcie też: Kara za spowodowanie wypadku po alkoholu 2017. Przepisy są ostrzejsze!

Jeśli samochód takiego badania nie przejdzie, to informacje na ten temat także trafią do bazy danych. Ma to sprawić, że kierowcy nie będą już jeździć od jednej stacji diagnostycznej do drugiej w celu „zdobycia” pieczątki od diagnosty - w przypadku gdy za pierwszym razem auto nie przejdzie badania technicznego. Wskazane przez pierwszego diagnostę usterki trzeba będzie usunąć, aby następny diagnosta mógł potwierdzić ten fakt.