Polecany artykuł:
W niedzielę na Grochowskiej nadal znajdowały się maszyny, na wygrodzonym fragmencie jezdni leżały sterty materiałów budowlanych. Przejścia dla pieszych nadal były tymczasowe, przystanki niewykończone. Brakowało wiat i ławek.
Nie zejdą z placu budowy
- Skończyliśmy najważniejsze prace przy remoncie torowiska, ale to nie oznacza że schodzimy z placu budowy. Nadal będą trwały wykończenia. Odnowiona ulica z nowymi torami tramwajowymi zapewni wszystkim uczestnikom ruchu wyższe bezpieczeństwo, a pasażerowie docenią nowe, wyższe i szersze przystanki – przekonuje Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich.
Robotnicy w ciągu wakacji wymienili 9 km torowiska oraz przebudowali 12 przystanków.
- Na wszystkich przejściach dla pieszych zbudowaliśmy nową sygnalizację świetlną lub wyremontowaliśmy istniejącą. Podwyższyliśmy poziom bezpieczeństwa na przejściu przy ul. Mińskiej. Groźne zachowania kierowców sprawiały, że było to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w stolicy – wylicza Dutkiewicz.
Najdłuższy przystanek
Podczas tych prac na Grochowskiej postał jeden z najdłuższych przystanków w stolicy: ponadstumetrowa „autostrada” między Siennicką a Kaleńską. - Nie zmieni to jednak przepustowości Grochowskiej dla kierowców – zapewnia rzecznik Tramwajów.