Wypadek pod Siedlcami. 22-letni Bartek zginął na motocyklu
Dramat rozegrał się 16 marca około godziny 19.00 w Przygodach pod Siedlcami. Mężczyzna mieszkający przy piaszczystej drodze prowadzącej do kompleksu leśnego spostrzegł leżący na drodze motocykl, a obok niego nieprzytomnego znanego mu dobrze sąsiada, 22-letniego Bartłomieja B..
Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby ratownicze. Niestety Bartka nie udało się uratować, zmarł na miejscu zdarzenia.
W minioną sobotę w parafii pw. Św. Marii Magdaleny w Suchożebrach odbył się jego pogrzeb. Setki osób z całej okolicy zebrały się w świątyni i na placu kościelnym, by towarzyszyć tragicznie zmarłemu w ostatniej drodze. Grób motocyklisty pokryły wieńce i wiązanki z białych róż.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.

To nie był wypadek? W okolicy huczy od plotek
O przyczynach śmierci Bartłomieja krąży w okolicy wiele plotek. Jedni twierdzą, że to nieszczęśliwy wypadek inni, że doszło do samobójstwa. Mieszkanka Przygód wychodząca z cmentarza nie ma wątpliwości, ze 22–latek odebrał sobie życie. – Miał iść do więzienia i dlatego postanowił się zabić – mówi.
Doprowadził do wypadku, w którym zginął jego kolega
W 2021 roku Bartek prowadził samochód, który uderzył w drzewo. Na miejscu zginął jego kolega Filip M. (†19 l.). Kierujący autem miał dwa promile alkoholu.
– Na pierwszej rozprawie, w lipcu 2024 r., Bartek dostał 3 lata więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów za to, że spowodował kraksę, w którym zginał mój wnuczek – opowiada pani Hanna S. (69 l.) z Suchożebrów, babcia Filipa. – Jego obrońca odwołał się do Sadu Okręgowego w Siedlcach. Sprawa apelacyjna ma się odbyć 24 kwietnia tego roku. Niestety, Bartek nie doczekał już sprawiedliwego osądu. Pomimo, że zabił naszego wnuczka, wybaczyliśmy mu. Słyszeliśmy z mężem, że Bartek miał powiedzieć, że woli umrzeć jak iść do więzienia - dodaje.
W sprawie wypadku prowadzone jest śledztwo, które wyjaśni czy doszło do nieszczęśliwego zdarzenia, czy samobójstwa młodego mężczyzny.
Potrzebujesz pomocy? Nie jesteś sam!
Jeżeli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
- 800 70 2222 - CAŁODOBOWY - Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
- 800 12 12 12 - CAŁODOBOWY - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
- 116 111 - CAŁODOBOWY - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
- 116 123 - CAŁODOBOWY - Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
- 112 - CAŁODOBOWY - Numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia