Warszawa. Będą światła na przejazdach grozy!

Przejazdy przez tory na liniach WKD od lat straszą. Nie działa na nich sygnalizacja świetlna, nie ma szlabanów, więc kierowcy zdani są tylko na siebie. Poza tym tworzą się korki, bo ruch przy torach jest odpowiednio sterowany. Uciążliwa jest też przez to podróż koleją, bo pociągi WKD zwalniają w takich miejscach do 20 km/h i "trąbią" ostrzegawczo. Dlatego w ubiegłym roku Urząd Transportu Kolejowego nakazał likwidację tych uchybień i poprawę bezpieczeństwa. Raport urzędników był miażdżący dla kolei dojazdowej! WKD potrzebowało niestety kilku miesięcy, by zacząć działać.

- Właśnie ogłosiliśmy przetarg. Szukamy firm, które zaprojektują nowe i bezpieczne przejazdy - mówi Krzysztof Kulesza, rzecznik WKD. Na razie udało się wybrać z lokalnymi samorządami 8 z 20 takich przejazdów, na których zostanie poprawione bezpieczeństwo. Stanie się tak w Kaniach Helenowskich, Owczarni, w Milanówku przy Średniej i Łąkowej, w Kadach, Grodzisku Mazowieckim przy Piaskowej oraz w Otrębusach przy Przejazdowej i Natolińskiej. - Stanie tam na pewno nowa sygnalizacja. Na niektórych z tych dróg staną również szlabany - zapowiada Krzysztof Kulesza. W pozostałych lokalizacjach wciąż trwają rozmowy, jak poprawić bezpieczeństwo. Mówi się m.in. o budowie bezkolizyjnych wiaduktów, ale trzeba na takie inwestycje poszukać pieniędzy.

- W końcu poprawi się tu bezpieczeństwo! Mam nadzieję, że zrobią wszystkie przejazdy - mówi Bogdan Kujda (67 l.) z Błonia, który przez tory na linii WKD przejeżdża kilka razy w tygodniu.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail