Jak dowiedział się „Super Express”, fabularyzowany pełnometrażowy dokument ma powstać już na pierwszą rocznicę śmierci generała, czyli 3 sierpnia przyszłego roku. Wówczas przypada też 75. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego, która ma być obchodzona szczególnie uroczyście. – Film powstaje na zlecenie Związku Powstańców Warszawskich, organizujemy finansowanie i kompletujemy ekipę do tego ważnego filmu. W lutym planujemy casting do głównej roli – mówi nam Małgorzata Brama, reżyser filmu, twórczyni wielu fabularyzowanych dokumentów o powstańcach, m.in. „Radosław” czy „Kazimierz Leski”, wyróżniona ostatnio za swoją pracę Nagrodą Miasta.
W filmie na pewno zostanie wykorzystany duży wywiad, jaki z gen. Ściborem-Rylskim nagrała Małgorzata Brama w 2012 r. – Chcielibyśmy też wykorzystać nagrania z przesłuchań dotyczących oskarżeń IPN. Generał stawiał się na każdą rozprawę w sądzie, chociaż nie musiał. To musi być ważny wątek filmu – mówi reżyser.
Kolejną ważną częścią dokumentu będą też wywiady z towarzyszami broni generała. M.in. towarzyszącym mu pułkownikiem Władysławem Filarem, który udostępnił twórczyni filmu zdjęcie Zbigniewa Ścibor-Rylskiego z charakterystycznym wąsem z 1943 roku.
Kto mógłby zagrać generała w filmie? - Mam swoje typy oczywiście, ale ich nie zdradzę - uśmiecha się Małgorzata Brama. - Jestem natomiast otwarta na propozycje.
Na tym zdjęciu z młodości Ścibor-Rylski przypomina nieco może piosenkarza Dawida Podsiadło. - Może mógłby zaśpiewać na premierze - pada sugestia.