- Chodzi o odkorkowanie Wawelskiej, ale nie tylko - wyjaśnia Filip Frąckowiak. - Także Aleje Niepodległości, a nawet Aleje Jerozolimskie skorzystałyby w tej części, w której samochody jadą na zachód do obwodnic. Ten tunel ma jeszcze jedną zaletę, byłoby to znaczne ułatwienie dla karetek pogotowia jadących do szpitala na ulicy Banacha - dodaje.
Polecany artykuł:
Mieszkańcy są sceptyczni. Przyznają, że każda inicjatywa mająca na celu odkorkowanie miasta jest pozytywna, ale obawiają się, że na budowę tunelu nie znajdą się pieniądze. Koszt takiego tunelu to około 80 milionów złotych. Filip Frąckowiak zapewnia jednak, że jest to budżet, który miasto spokojnie udźwignie.
Więcej w rozmowie Agaty Sulińskiej z Filipem Frąckowiakiem: