Będziecie łapać deszczówkę? Ratusz Wam dopłaci!

- Dzięki takim zbiornikom woda opadowa nie spływa od razu do kanalizacji, ale jest zatrzymywana i stopniowo uwalniana do gruntów. Mogą być to albo skrzynki rozsączające, albo też szczelne oczka wodne - tłumaczy Justyna Glusman, dyrektorka koordynatorka do spraw zrównoważonego rozwoju i zieleni miasta.

Trwają konsultacje w tej sprawie, które wprawdzie są przeznaczone dla organizacji pozarządowych, ale każdy mieszkaniec przez jakąkolwiek organizacje może zgłosić swoje uwagi. Informacje o konsultacjach znajdują się na stronie konsultacyjnej m.st. Warszawy. Można pobrać formularz, można go też wysłać mailem.

Jeśli projekt we wrześniu zaakceptuje Rada Miasta, będzie można liczyć na konkretną pomoc od miasta.

- Jeżeli chodzi o osoby prywatne to będą to cztery tysiące złotych dla takiej instalacji przy domowym ogródku, a jeżeli chodzi o spółdzielnie, wspólnoty - do 10 tys. złotych, a więc koszt przygotowania takiego zbiornika będzie minimalny - mówi Glusman.

Konsultacje potrwają do 19 sierpnia.