Remont - budowa nowego torowiska wzdłuż Powstańców Śląskich między Górczewską a Radiową i przebudowa ulicy miała się zakończyć pod koniec 2014 roku. Niestety, inwestycja złapała spory poślizg. Wciąż nie można przejechać przez skrzyżowanie Powstańców z Radiową, a po Powstańców w obu kierunkach jeździ się jedną nitką. - To jak najszybciej powinno zostać skończone - narzeka na korki Andrzej Zioło (59 l.), kierowca z Bemowa.
Zobacz: Warszawa: Gangsterzy w potrzasku
Niestety, Tramwaje Warszawskie podpisały z wykonawcą aneks do umowy, przekładający termin zakończenia inwestycji na 23 kwietnia. - Wcześniej był problem z przerwą technologiczną w produkcji asfaltu, ale już znaleźliśmy firmę, która się tym zajmie. Musimy tylko poczekać na cieplejsze dni - mówi Michał Powałka (32 l.), rzecznik Tramwajów Warszawskich. Do wyasfaltowania został fragment Powstańców Śląskich między Górczewską a Bolkowską i fragment ulicy Radiowej dochodzącej do Powstańców.
Na szczęście bliżej jest do oddania do użytku nowego odcinka torowiska na Powstańców Śląskich między Górczewską a Radiową. - Przekazaliśmy już do nadzoru budowlanego dokumenty i czekamy na decyzję - mówi Michał Powałka. Urzędnicy liczą, że linia ruszy najpóźniej na przełomie stycznia i lutego. Wówczas pasażerowie zyskają połączenie między ratuszem dzielnicy a osiedlami przy lotnisku. W Zarządzie Transportu Miejskiego są już gotowi, aby po nowych torach puścić dwie linie: 11 (kursującą z placu Narutowicza do Metra Młociny przez Ochotę, Wolę, Bemowo i Bielany) oraz 28 (z Dworca Wschodniego przez Pragę i Żoliborz do pętli Górczewska).
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail