Bemowo. Bagażnik samochodu 20-latka wypełniony narkotykami
Bemowscy policjanci zwrócili uwagę na mężczyznę, który na widok umundurowanego patrolu zaczął się niespokojnie zachowywać – zmienił kierunek marszu i znacznie przyspieszył kroku, ruszając w kierunku zaparkowanego opla. To zdziwiło funkcjonariuszy, którzy zdecydowali, że sprawdzą, co jest przyczyną takiej reakcji przechodnia. Kiedy legitymowali mężczyznę, ten uparcie unikał odpowiedzi na pytanie o to, czy posiada przy sobie jakieś nielegalne substancje. Szybko okazało się, co jest tego przyczyną. Funkcjonariusze najpierw odkryli, że w kieszeniach 20-latek ukrywa kilka tabletek MDMA. To sprowokowało mundurowych do tego, by przeszukać jego samochód. Gdy tylko policjanci otworzyli bagażnik auta, ich oczom ukazał się prawdziwy arsenał narkotyków. Mężczyzna ukrywał w swoim oplu między innymi 1,5 kg marihuany oraz innych narkotyków w postaci metamfetaminy (300 gramów), mefedronu (400 gramów), extasy (400 gramów), amfetaminy (ponad 300 gramów), ketaminy (80 gramów), GBL (950 ml) i grzybków (500 gramów).
Policja o interwencji i zatrzymaniu 20-latka
- Mężczyzna został zatrzymany. Na miejscu zostały przeprowadzone oględziny, liczne substancje zostały zabezpieczone i przekazane do dalszych badań. W sprawie zostało wszczęte śledztwo przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Wola w Warszawie. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii tj. posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych oraz posiadania kilku tabletek MDMA. Na wniosek prokuratora sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy wobec podejrzanego. Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Czynności w sprawie postępowania prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie – podsumowuje nadkom. Marta Sulowska z KRP IV w Warszawie.