Wszystko za 9 euro
Od środy, 1 czerwca, w Niemczech można podróżować komunikacją miejską, U-Bahnami, S-Bahnami oraz regionalnymi kolejami za jedynie 9 euro miesięcznie. Bilet ten ma obowiązywać na terenie całego kraju. Rząd liczy, że pomysł ten przekona Niemców do porzucenia samochodów i przesiadki na transport publiczny. Tylko do 31 maja bilet ten kupiło aż 7 milionów podróżnych. Pomysł pociągnął za sobą ogromne koszy w postaci 2,5 mld euro pieniędzy z państwowego budżetu. Idea nie może trwać jednak wiecznie, ponieważ promocja będzie obowiązywać jedynie w czerwcu, lipcu i sierpniu.
Berlin - Warszawa
W Warszawie sytuacja ma się znacznie inaczej. Miesięczny bilet na okres 30 dni kosztuje obecnie 98 zł. (przy posiadaniu karty warszawiaka). Bilet, który został wprowadzony na terenie Niemiec kosztuje jedynie 41,29 zł. Powodem dla którego w Polsce taki bilet nie mógłby powstać i w najbliższych kolejnych latach nie powstanie jest całkowity brak współpracy pomiędzy rządem a samorządami. Z tego powodu władze Warszawy muszą przyjąć narrację pt.„drożeje wszystko, dlatego komunikacja publiczna także”, choć trzeba przyznać, że pomimo wielu zapowiedzi dotychczas cena nie wzrosła. Berlin nie jest rajem na ziemi i jego władze mierzą się z wieloma problemami transportowymi, jednak pomysł wprowadzony przez niemieckie władze jasno pokazuje jak u naszych zachodnich sąsiadów zmienia się sposób mówienia o transporcie oraz że współpraca państwo-samorządy-spółki jest jak najbardziej możliwa.
Przeczytaj także: Cięcia w komunikacji miejskiej w Warszawie. Powód szokuje. Te kursy znikną
Polecany artykuł: