Niezwykłą historię opisał portal tvpwarszawa.pl. Pacjentka gdańskiego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego potrzebowała natychmiast wątroby od dawcy. Transport jednego z najważniejszych ludzkich organów musi przebiegać tak krótko, jak to możliwe. Droga karetką z Warszawy do Gdańska zajmuje aż 5 godzin. Dla powodzenia przeszczepu liczy się każda chwila. - Czas jest ważny. Mniejszy czas przebywania poza ustrojem człowieka to większe prawdopodobieństwo na przyjęcie się organu – powiedział w rozmowie z tvpwarszawa.p insp. pil. Robert Sitek, naczelnik Zarządu Lotnictwa Policji.
Sytuacja wymagała natychmiastowego działania, więc o pomoc zostali poproszenie policyjni piloci. Pogoda była idealna, więc lot przebiegał bez przeszkód. Śmigłowiec z pełną prędkością poleciał do Białegostoku, skąd zabrał wątrobę i natychmiast ruszył w stronę Gdańska - Zaplanowaliśmy start z Warszawy, potem lądowanie w Białymstoku, bez wyłączania silnika, żeby skrócić czas - dodał Insp. Pil. Robert Sitek. Na pokład wsiadł także zespół transplantologów.
Latali z sercem
Na miejscu byli już po godzinie i 20 minutach lotu. Dla podniebnych policjantów nie była to pierwsza tego typu akcja. Już dziewięć razy latali z sercem, jednak to był ich pierwszy lot z wątrobą.
Polecany artykuł: