Brwinów. Audi huknęło w słup. Dwa samochody rozbite
Sceny rodem z dramatu rozegrały się w sobotę (7 grudnia) wieczorem. - O godzinie 18:58 zostaliśmy zadysponowani do wypadku. Po dojeździe na miejsce stwierdzono zderzenie dwóch pojazdów osobowych, w wyniku zderzenia jeden z pojazdów wjechał na chodnik uszkadzając przy tym słup telekomunikacyjny – przekazali druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Brwinowie.
Uszkodzony słup padł wzdłuż chodnika, a nisko nad jezdnią zawisły grube kable. Wkrótce na miejscu oprócz strażaków i policjantów przyjechali też ratownicy medyczni i pogotowie energetyczne. - Kierowca audi zjechał na chodnik i uderzył w przydrożny słup. Wykonane na miejscu badanie trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany – podała w rozmowie z TVN Warszawa Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji. Strażacy twierdzą jednak, że to nie prawda. - Pijany był kierujący samochodem marki daihatsu – twierdzą druhowie z OSP. Zdarzenie wyglądało bardzo groźnie i narobiło wielu szkód, paraliżując m.in. ruch na jakiś czas. To cud, że nikomu nic się nie stało.