Przedwojenny budynek komunalny nigdy nie był remontowany. Znajdujące się na podwórzu wspólne toalety jakiś czas temu zamknięto. O skandalicznych warunkach mieszkalnych przy Chodakowskiej 33 mówi jedna z lokatorek kamienicy:
Władze Pragi Południe rozkładają ręce - remont nie był możliwy, bo pojawiły się roszczenia do budynku. Jednak, jak mówi rzecznik dzielnicy Andrzej Opala, właśnie je oddalono. Wkrótce ma zapaść decyzja, kto przejmie kamienicę: Skarb Państwa czy dzielnica. Jeśli ta ostatnia, remont będzie można rozpocząć niemal natychmiast,bo pieniądze na ten cel są już zarezerwowane. - Może się okazać, że potrzebna będzie tak zwana pełna rewitalizacja kamienicy, wtedy zadbamy o to, żeby mieszkańcy dostali lokale zastępcze o, mam nadzieję, lepszym standardzie niż mają w tej chwili - mówi Opala.
Wyremontowana kamienica zyska dostęp do ciepłej wody i , co za tym idzie, znajdą się w niej łazienki. Służby mają też podłączyć centralne ogrzewanie.