Próbował zadźgać trójkę kolegów. Krwawy finał balangi pod Otwockiem

Funkcjonariusze dostali wezwanie przed 3 w nocy. Wynikało z niego, ze ktoś zaatakował ostrym narzędziem trzech mężczyzn. Patrol, który ruszył na miejsce znalazł agresora i jego ofiary. Okazało się, że razem spożywali alkohol. Policjanci rzucili się na nożownika, obezwładnili go i przewieźli do policyjnej celi. Rannych zabrała karetka, jeden z nich otarł się o śmierć i w ciężkim stanie trafił do szpitala. 43-latek był kompletnie pijany, wydmuchał ponad promil alkoholu. Jego koledzy również byli nietrzeźwi.

Policjanci przeszukali miejsce zdarzenia. Na ziemi wszędzie było pełno krwi. Funkcjonariusze natrafili tez na zakrwawiony nóż, którym zaatakował nożownik. Po wytrzeźwieniu zatrzymany został przewieziony do prokuratury. Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło to tych dramatycznych wydarzeń, jednak zebrany materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości.

Zarzuty dla nożownika z Karczewa

Prokuratura w Otwocku nie miała wątpliwości. - Prokurator przedstawił 43-latkowi zarzut usiłowania zabójstwa oraz dwa zarzuty naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia. Następnie, z uwagi na koniczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, skierował do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy w Otwocku w pełni podzielił argumentację prokuratora i zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy – przekazała mł. asp. Paulina Harabin z otwockiej policji