Do bezczelnej kradzieży doszło kilka dni temu w jednym z marketów na warszawskim Wawrze. Kryminalni otrzymali zgłoszenie o skradzionej puszcze z datkami zbieranymi przez fundację na rzecz uchodźców z Ukrainy.
– Na miejscu, w rozmowie z pracownikami sklepu, policjanci ustalili, że pewien mężczyzna zabrał puszkę stojąca przy kasie i uciekł. Funkcjonariusze uzyskali rysopis sprawcy, zgromadzili wszystkie możliwe informacje i od razu podjęli działania – poinformowała nadkom. Joanna Węgrzyniak.
Policjanci skontrolowali okoliczne miejsca, gdzie według ich typowania mógł być złodziej. – W przeciągu zaledwie godziny dotarli do hostelu, w którym zauważyli odpowiadającego rysopisowi, chociaż już przebranego w innego ubrania mężczyznę – dodała Węgrzyniak z praskiej policji.
Polecany artykuł:
22-latek miał w portfelu gotówkę o różnych nominałach. W jego mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli odzież, w której był w sklepie, a w pobliskim śmietniku odnaleźli porzuconą puszkę na datki z zerwaną plomba. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.