Gang trucicieli na Mazowszu. Nowe zatrzymania
Informacje o nowych zatrzymanych potwierdza prokuratura. - Zatrzymano dwie osoby, notariusza oraz przedsiębiorcę. Są podejrzani o udział w procederze przejmowania mieszkań – powiedziała prok. Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Wyjaśnia przy tym, że notariuszka usłyszała m.in. zarzut oszustwa. Jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM, przedsiębiorca, to Tomasz G. Jest podejrzewany o wyłudzanie nieruchomości. Na koncie może mieć też wyłudzanie pożyczek „na słupa”. Wobec prawniczki z Sochaczewa zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze. Tomasz G. trafił na trzy miesiące do aresztu.
Gdy w styczniu pierwszy raz informowaliśmy o gangu trucicieli, wszystko wskazywało na to, że mózgiem szajki jest 43-letni Roman P. Ostatnie zatrzymania rzucają jednak na sprawę nowe światło. Czy to aresztowany przedsiębiorca pociągał za sznurki? - Na obecnym etapie trudno powiedzieć, kto był szefem szajki – powiedziała prok. Skrzeczkowska. Prokuratura sprawdza, czy w sprawę nie było zamieszanych więcej osób. Niewykluczone, że z najbliższym czasie możemy spodziewać się dalszych zatrzymań.
Gang trucicieli. Co do tej pory wiemy?
Proceder grupy był wyjątkowo ohydny. Truciciele wyszukiwali osoby starsze, schorowane, często uzależnione od alkoholu. Zdobywali ich zaufanie robiąc zakupy, udając przyjaciół. Obiecywali pomoc wyjść z długów. Podsuwali umowę notarialną, dzięki której mieli prawo do nieruchomości swoich ofiar. Wtedy zabijali swoje ofiary wódką z dodatkiem izopropylenu. Do tej pory wiemy o 6 ofiarach, jednak mogło być ich więcej. - Oszuści zajmowali mieszkania, ale także inne nieruchomości: działki i grunty rolne na terenie Warszawy, powiatu mińskiego i wołomińskiego - informowała na początku roku Katarzyna Skrzeczkowska z praskiej prokuratury. Zatrzymani w styczniu usłyszeli litanię zarzutów.
43-letniemu Romanowi P. prokuratura zarzuciła dokonanie zbrodni zabójstwa w zamiarze bezpośrednim poprzez wielokrotne i systematyczne podawanie pokrzywdzonym alkoholu zawierającego toksyczny izopropanol. Krzysztofowi P. prokuratura zarzuciła usiłowanie dwóch zabójstw i oszustwa, Paweł S. podejrzany jest o zabójstwo seniorki z Pragi Południe, którego dokonał z Romanem P. 72-letni Wiesław A. miał pomóc Romanowi P. w przejęciu dwóch nieruchomości w powiecie ostrowskim.