"SE": Woli Pan słuchać Wilków czy Kuby Badacha? A może Grubsona?
Burmistrz Białołęki Grzegorz Kuca: - Wszyscy oni wystąpią podczas trzech dni Święta Białołęki i wszystkich chętnie posłucham – i jeszcze Bryski i Sidneya Polaka. Reprezentują różne style muzyczne i wiemy, że mają wśród mieszkańców naszej dzielnicy wielu fanów. Białołęka to różnorodność gustów – taki też jest tegoroczny program naszej imprezy.
Ale święto dzielnicy to nie tylko koncerty…
- Zaplanowaliśmy aż trzy dni zabawy, animacji i pokazów dla mieszkańców dzielnicy i wszystkich innych warszawiaków, którzy mają ochotę świętować z nami. Będziemy się bawić w kilku miejscach. Oprócz koncertów w Parku Picassa odbędzie się piknik rodzinny w Parku Henrykowskim. Tradycyjnie przygotowujemy go z organizacjami pozarządowymi. Świętowanie zakończymy we wschodniej części dzielnicy „Wieczorem Komedii Improwizowanej” w Białołęckim Ośrodku Kultury przy ul. Głębockiej 66. Wystąpią: grupa Ad Hoc, zespół ImproBand wraz z Wojciechem Tremiszewskim.
Pan osobiście szlifuje dobrą formę fizyczną na siłowni i podczas różnych aktywności sportowych, więc nie mogło ich zabraknąć, jak sądzę, na białołęckim pikniku…
- Racja! Przed koncertami w Parku Picassa o dobrą formę zadba New Age Fitness. Joga, krav maga, zumba to tylko niektóre z zajęć, które poprowadzą trenerzy z centrum sportowego. Podczas zajęć z kalisteniki w nowej strefie street workout instruktorzy przez cały dzień będą pokazywać jak ćwiczyć z własnym ciałem. Najmłodsi będą mogli poszaleć na dmuchanej zjeżdżalni, pomalować buźkę w kąciku zabaw, skręcać balony w fantazyjne kształty pod okiem animatorów. Będą też konkursy w których nagrodami będą karnety do sali zabaw czy parku trampolin.
A dla łasuchów – food trucki. Warszawiacy pokochali jedzenie z wozów. Na co Pan się skusi?
- Ja się piszę na lody, zwłaszcza, że zamówiliśmy piękną pogodę. Ale strefa food trucków to bogactwo smakołyków z całego świata. Quesadille, naleśniki, churrosy czy plyndze zawsze znajdą swoich amatorów.
Czy jest jakiś wymarzony, ulubiony artysta, którego chciałby Pan zaprosić do występu podczas Dni Białołęki w kolejnych latach?
To nie jest święto burmistrza dzielnicy (śmiech), więc moje preferencje są drugorzędne. W całej naszej wspólnej zabawie chodzi o to, żeby każdy znalazł coś dla siebie i dobrze się czuł.
Czym dla Pana jest święto dzielnicy?
To oczywiście integracja mieszkańców Białołęki. W przypadku naszej dzielnicy jest tym ważniejsza, że u nas nowych mieszkańców przybywa najszybciej w Warszawie. Chcemy, żeby na Białołęce czuli się jak u siebie.
Rozmawiała Izabela Kraj
Szczegółowy program Dni Białołęki 2023 można znaleźć na facebooku oraz na stronie internetowej urzędu dzielnicy