Polecany artykuł:
Do zdarzenia doszło 11 czerwca rano. Jeden z mieszkańców zauważył mężczyznę biegającego nago po osiedlu. Okazało się, że to 39-latek, który mieszkańcom często daje się we znaki. Co i rusz wyzywa sąsiadów i jest wobec nich agresywny.
Policjanci, którzy dotarli na osiedle musieli użyć siły aby obezwładnić 39-latka. Przez cały czas był agresywny i wyzywał policjantów, był bardzo pobudzony.Po tym, jak skuto go w kajdanki, mężczyzna zaczął słabnąć. Policjanci zaczęli reanimować 39-latka. Przyjechało również pogotowie ratunkowe, jednak nie udało się uratować zatrzymanego.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do ostroje niewydolności krążeniowo-oddechowej. Nie wykluczone, że mężczyzna mógł przedawkować narkotyki. W trakcie interwencji na jego twarzy były ślady po białym proszku. Znaleziono go również w domu mężczyzny i zabrano do badań.
Prokuratura dodaje również, że na razie nie ma mowy o tym, żeby policjanci przekroczyli swoje uprawnienia podczas interwencji.