Zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: ESKA Warszawa Zdjęcie ilustracyjne

Białołęka: 36-latek zmarł podczas interwencji policji

2017-09-20 12:48

Wiadomo już co wydarzyło się na Białołęce przy ulicy Myśliborskiej. Podczas rutynowej kontroli policji zmarł 36-letni mężczyzna. Był agresywny w stosunku do funkcjonariuszy i bardzo pobudzony. W pewnym momencie 36-latek upadł na ziemię i mimo reanimacji nie udało się go uratować.

Początkowo policja nie chciała ujawnić szczegółów. Niedawno jednak rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji wyjaśnił, co się wydarzyło przy Myśliborskiej.

W nocy z wtorku na środę policyjny patrol zauważył pobudzonego mężczyznę stojącego obok zaparkowanego bmw. W trakcie przeszukania w aucie znaleziono kradzione tablice rejestracyjne oraz narkotyki. W pewnym momencie mężczyzna stał się bardzo agresywny i jednego z funkcjonariuszy ugryzł w ucho. W trakcie obezwładniania, 36-latek padł na ziemię. Trzeba było go reanimować.Niestety nie udało się go uratować.

Na miejscu od wielu godzin oględziny prowadzi policja i prokuratura. Od zmarłego 36-latka zostanie pobrana krew, żeby sprawdzić czy był pod wpływem narkotyków. Sekcja zwłok wyjaśni również dokładną przyczynę śmierci.

CZYTAJ TEŻ: ABW kontra mieszkańcy. Trwa walka o miejsca parkingowe

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki