Białoruski agent zatrzymany przez ABW w Warszawie. Planował podpalenie
O schwytaniu kolejnego mężczyzny pracującego na zlecenie wrogiego wywiadu ABW poinformowała w środę (13 listopada). – Jest to kolejne zatrzymanie w śledztwie dotyczącym działania zorganizowanej grupy przestępczej, która – na zlecenie obcych służb specjalnych – dokonywała aktów sabotażu, w szczególności podpaleń. W styczniu i maju bieżącego roku ABW zatrzymała obywateli Polski, Ukrainy i Białorusi, odpowiedzialnych za podpalenia obiektów na terenie Gdańska, Gdyni i Marek, którzy czynili również przygotowania do podpaleń obiektów na terenie Wrocławia – czytamy w komunikacie.
Służby zabezpieczyły przedmioty, które mogły posłużyć do kolejnych aktów sabotażu. – Zatrzymanemu prokuratura postawiła zarzuty z art. 258 § 1 kk oraz art. 130 § 7 kk i innych, tj. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze międzynarodowym oraz dokonywania aktów dywersji i sabotażu lub przestępstw o charakterze terrorystycznym na zlecenie obcego wywiadu. Za zarzucone czyny grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności – informują śledczy.
O poprzednich zatrzymaniach informowaliśmy na łamach "SE" w maju. W poniedziałek (27 maja) funkcjonariusze zatrzymali na ul. Skalskiego w Warszawie kierowcę osobowego renault na białoruskich rejestracjach. W aucie było pełno podejrzanych przedmiotów m.in. kanistrów i kabli. Agenci zabezpieczyli też dużą sumę gotówki w różnych walutach.