Na starcie pieśni powstańcze
31. Bieg Powstania Warszawskiego odbył się 30 lipca. Uczestnicy mieli do wyboru bieg o długości pięciu i dziesięciu kilometrów. Krótszy wystartował o 20:30, a dłuższy o 21. Start obydwu biegów był pod pomnikiem Powstania Warszawskiego. Przed startem wszyscy wzięli udział we wspólnej rozgrzewce, z głośników wybrzmiewała podniosła muzyka i pieśni powstańcze. Przed biegiem na pięć kilometrów uczestnicy odśpiewali Rotę, a przed dziesięciokilometrowym Mazurka Dąbrowskiego.
"Na trasie widziałem pary trzymające się za ręce"
- Kiedy wybiła godzina startu, usłyszeliśmy wystrzał. Wszyscy ruszyli, każdy swoim tempem. Na trasie widziałem pary trzymające się za ręce, które w ulewie przemierzały kolejne metry. Niektórzy emeryci okazali się lepszymi sportowcami niż ja! Kilkukrotnie byłem wyprzedzany przez starsze osoby - śmieje się dziennikarz „Super Expressu” Piotr Lis, który skończył 5-kilometrową trasę w czasie 35:04.
- Jestem przekonany, że za rok ponownie wezmę udział. To było niesamowite przeżycie! Wszyscy uczestnicy wbiegający na metę ociekali potem i deszczem, jednak to nie było najważniejsze. Zrobiliśmy coś niesamowitego. Hołd Powstańcom można składać na wiele sposobów, my wybraliśmy zmęczenie - skwitował dziennikarz.
Zwycięzcy i zwyciężczynie biegu
Do mety biegu na 10 km dotarły 4132 osoby. Wśród mężczyzn wygrał Mariusz Giżyński (31:24), wśród kobiet Iwona Bernardelli (34:18). Czas „środkowego” zawodnika (dokładnie w połowie stawki) to 54:24. Na 5 km finiszowały 2363 osoby. Zwycięzcą został Krzysztof Wasiewicz (15:09), a zwyciężczynią Sabina Jarząbek (17:22) Czas „środkowego” zawodnika to 30:27.