Polecany artykuł:
Arkadiusz S. razem z Moniką K. mają dwójkę dzieci. Od dłuższego czasu nie układało im się w związku, dlatego się rozstali. Arek szybko znalazł sobie inną dziewczynę. Monikę doprowadzało to do białej gorączki. Ponieważ mieszkali na tym samym osiedlu, to Monika ilekroć widziała swojego byłego z nową dziewczyną wdawała się z nimi w kłótnię. Tak było też 30 maja.
W trakcie kolejnej kłótni, Monika K. zadzwoniła po swojego znajomego Piotra H. Ten bez namysłu chwycił kuchenny nóż i wybiegł przed blok rozprawić się z Arkiem. Dźgnął go w okolicę żeber. Cios był tak niefortunny, że nóż uszkodził tętnice. Arek w stanie ciężkim trafił do szpitala. Po kilku dniach zmarł.
Policjanci w dniu krwawej sprzeczki zatrzymali Piotra H., który usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu dożywocie. Na razie został tymczasowo aresztowany.