- Tak znaczący wzrost cen energii trakcyjnej spowoduje drastyczny wzrost kosztów działalności KM. Spółka jest obecnie na dynamicznej ścieżce rozwoju - mówi Czesław Sulima, dyrektor eksploatacyjny KM. - Według mojej oceny, spółka może nie udźwignąć ciężaru związanego z tak gwałtowną podwyżką cen energii trakcyjnej, która nastąpi już w 2019 roku. To może być poważny czynnik hamujący dostępność usług kolejowych na Mazowszu. Koszty energii już są jedną z najwyższych naszych pozycji kosztowych, a jak wiadomo, eksploatujemy głównie tabor elektryczny. Trzeba dodać, że taka skokowa podwyżka cen energii będzie miała bezpośredni wpływ na znaczącą podwyżkę cen biletów przejazdowych pociągami KM - tłumaczy.
>>> Błąd lekarski mógł być przyczyną śmierci. Są wyniki sekcji zwłok Piotra Pawłowskiego
W 2018 roku spółka KM poniesie koszty energii w wysokości około 104,5 miliona złotych, natomiast w 2019 roku koszty te wzrosną o około 37,3 miliona złotych, czyli o około 36 procent. Natomiast przy założeniu, że nowe stawki miałyby obowiązywać przez cały 2019 rok, koszty energii elektrycznej dla KM byłyby wyższe o około 71,6 miliona złotych, czyli o około 68 procent!