Gdy poszkodowany zgodził się wziąć udział w fikcyjnej akcji, okazało się, że bank jest jeszcze nieczynny i ma wrócić do domu, a następnie przekazać wskazanej osobie biżuterię i kosztowności ukryte w mieszkaniu.
Poszkodowany nic nie podejrzewał, więc wykonał polecenia tracąc mienie warte około 600 tysięcy złotych! Gdy zorientował się, że został oszukany, zgłosił sprawę policji i w tym momencie do akcji wkroczyli prawdziwi funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, wsparci przez policjantów z Komendy Stołecznej Policji.
Wszelkie informacje oraz zebrany materiał wskazywały, że w sprawę mogą być zamieszane trzy osoby tj.: 25-letni Michał K., 24-letni Tomasz O. i 28-letni Mariusz M. Według ustaleń policjantów członkowie grupy mieli określone role tj.: „logistyka”, „werbownika” oraz „odbieraka”. Podczas przeszukania mieszkania Michała K. policjanci znaleźli wyłudzoną złotą biżuterię, złote monety oraz złote wyroby jubilerskie. W mieszkaniach zatrzymanych funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli również telefony komórkowe, karty SIM, a nawet marihuanę.
>>> Mapa kleszczy w Warszawie: których miejsc się wystrzegać? Jak się chronić? [INFORMATOR]
Kosztowności warte 600 tysięcy złotych zostały odzyskane w całości i po wykonaniu kompleksowych czynności zostaną zwrócone właścicielowi. Całość materiałów w sprawie została poddana szczegółowej analizie przez funkcjonariuszy CBŚP.
Następnego dnia policjanci CBŚP zatrzymali "na gorąco" 26-letniego Konrada B. gdy próbował wyłudzić ponad 32 tysiące złotych, 301 dolarów oraz 700 euro, od kolejnej osoby, tym razem 79-latka! Zatrzymany jest podejrzany o to, że podawał się za funkcjonariusza policji, zmanipulował pokrzywdzonego, który pobrał pieniądze z banku, a także zabrał oszczędności, które przechowywał w miejscu zamieszkania i przekazał je przestępcy zgodnie z poleceniem, jakie otrzymał przez telefon.
>>> Ząbki: Mężczyzna pije wódkę na dachu samochodu podczas jazdy!
Podejrzany o przestępstwo mężczyzna, został zatrzymany a środki pieniężne odzyskane. Także w tym przypadku odzyskane pieniądze zostaną zwrócone pokrzywdzonemu, bezzwłocznie po wykonaniu wszystkich niezbędnych czynności śledczych. Z ustaleń policjantów wynika, że podejrzany działał w tej samej grupie przestępczej co wcześniej zatrzymani mężczyźni.
Czterech zatrzymanych doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, gdzie ogłoszono im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa. Podejrzanym grozić może kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.
Czytaj też: Inwazja latających mrówek w Warszawie! Skąd się biorą, czy są groźne?
Zobacz TO WIDEO: