Blady strach padł na właścicieli psów. Ktoś truje czworonogi w parku na Mokotowie
Na początku marca do klinik zaczęli zgłaszać się właściciele ze swoimi pupilami. Objawy były takie same: drgawki, zaburzenia ruchu, wymioty. W ciągu kilku godzin kilkanaście zwierząt wymagało pilnej hospitalizacji. Wszystkie spacerowały wcześniej w parku przy Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Armii Czerwonej, przy ul. Żwirki i Wigury 51.
Zrozpaczeni miłośnicy zwierząt zaczęli bić na alarm w portalach społecznościowych. Na lokalnych grupach facebookowych zaroiło się od ostrzeżeń. – UWAGA!!! Poważne zatrucia na Mokotowie! W parku żołnierzy radzieckich została zabezpieczona farba olejna ze zmielonymi kośćmi! Uważajcie na swoje psiaki i radzimy unikać spacerów w tym rejonie! – napisała w poście Klinika Elwet, jedna z mokotowskich przychodni weterynaryjnych.
Pokrzywdzeni zawiadomili policję. Mundurowi zabezpieczyli chemikalia do badań, a wywiadowcy sprawdzają monitoring. Sprawca tego okrutnego czynu jest poszukiwany. W przypadku złapania i udowodnienia winy może czekać go kara więzienia do lat 3. Jeśli sąd dojdzie jednak do wniosku, że działał ze szczególnym okrucieństwem, to przestępca może nie wyjść zza krat nawet przez 5 lat.