BMW uderzyło w drzewo z potworną siłą! Kilka osób zabrały karetki. Fatalny wypadek pod Przasnyszem
Cztery osoby zostały ranne w wypadku BMW, do którego doszło pod Przasnyszem. Wszystko działo się we wtorek, 7 czerwca, po godz. 4, w miejscowości Mchowo. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji w Przasnyszu, siedzący za kierownicą 24-latek na łuku drogi stracił panowanie nad autem, które zjechało do przydrożnego rowu, a później rozbiło się o drzewo - siła uderzenia była tak duża, że BMW wylądowało z powrotem na jezdni. Samochodem podróżowały w sumie cztery osoby - oprócz 24-latka byli to: 20-latek i dwóch 23-latków - wszystkie odniosły obrażenia ciała, ale do szpitala karetkami pogotowia zabrano tylko trzech z nich, w tym kierowcę - był trzeźwy. Wszyscy uczestnicy zdarzenia to mieszkańcy powiatu ciechanowskiego. Szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku pod Przasnyszem wyjaśniają funkcjonariusze tamtejszej komendy powiatowej policji. - Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze - mówi Krzysztof Błaszczak, rzecznik policji w Przasnyszu.