Do zderzenia doszło w poniedziałek rano około godziny 8.30 na ulicy Narutowicza. Z ustaleń policjantów wynika, że BMW wpadło w poślizg. - Samochodem kierowała kobieta, która straciła panowanie nad autem i uderzyła w latarnię. Następnie jej samochód odbił się i uderzył w jadącą prawidłowo toyotę - poinformował Daniel Niezdropa z policji w Otwocku.
Kobieta podróżowała w dwójką dzieci. Jedno miało 1,5 roku, drugie 5 lat. - Nikomu nic się nie stało. W toyocie jechał tylko kierowca. On też nie odniósł żadnych obrażeń - podsumował Niezdropa.
Przez kilkadziesiąt minut na ulicy Narutowicza obowiązywał tuch wahadłowy.