Bójka obcokrajowców tuż pod nosem policjantów
Do szokującego zajścia doszło w niedzielę, 19 marca, kilkanaście minut po godz. 22 w rejonie Posterunku Policji w Kosowie Lackim. Policjanci, którzy właśnie zaczynali nocną służbę, nagle usłyszeli przeraźliwe krzyki dobiegające z zewnątrz posterunku. Jeden z policjantów wyszedł, aby sprawdzić, co się stało. Wtedy zobaczył leżącego na ziemi człowieka oraz trzech innych szarpiących się mężczyzn. - Agresora policjanci natychmiast obezwładnili i zaczęli udzielać pomocy leżącemu mężczyźnie, który jak się okazało, przestał oddychać - przekazała st. sierż. Aleksandra Borowska z sokołowskiej policji.
Sierż. szt. Daniel Wojtczuk oraz sierż. Norbert Sznajder rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową, którą prowadzili aż do przybycia ratowników medycznych. Funkcjonariusze na przemian uciskali klatkę piersiową nieprzytomnego 28-latka. Jednocześnie mundurowi zatrzymali atakującego, który cały czas był agresywny.
Gruzin w szpitalu, Mołdawianin w areszcie
Jak ustalili funkcjonariusze, czwórka mężczyzn spożywała wspólnie alkohol, a następnie między obywatelem Mołdawii a Gruzinem doszło do nieporozumienia, które przerodziło się w atak agresji skierowany na 28-latka. - Pokrzywdzony został przetransportowany do szpitala. 21-letni obywatel Mołdawii został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie - poinformowała st. sierż. Aleksandra Borowska. - Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił przedstawić 21-latkowi zarzuty narażenia na bezpośrednie zagrożenia życia i zdrowia pokrzywdzonego. Gdyby nie szybka i stanowcza reakcja patrolu policjantów z Posterunku Policji w Kosowie Lackim ta sytuacja mogła mieć tragiczne zakończenie - dodała policjantka.