Czyżby sokoła zawiódł… sokoli wzrok? W czwartek, 28 kwietnia, około godz. 17 mieszkaniec Bemowa zawiadomił strażników miejskich o sokole wędrownym pilnie potrzebującym pomocy. Ptak znajdował się na trawniku przed blokiem przy ul. Budy. Prawdopodobnie polując na ofiarę, uderzył niefortunnie w szybę lub elewację budynku i runął na sam dół. Po upadku nie mógł sam odlecieć z trawnika i cieszyć się schwytana kolacją.
Oszołomionym ptakiem zaopiekowali się strażnicy miejscy z Ekopatrolu. - Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, sokół trzymał jeszcze w szponach upolowanego gołębia. Drapieżnik nie miał widocznych ran, ale miał wyraźny problem z nogami - przekazała Straż Miejska.
Funkcjonariusze delikatnie umieścili ptaka w specjalnym kontenerze i przewieźli do Ptasiego Azylu w warszawskim ogrodzie zoologicznym. - Prawdopodobnie jest to Leśna, 9-letnia samica sokoła wędrownego, gniazdująca na Żeraniu - poinformowała Straż Miejska.