Do zdarzenia doszło w okolicach godziny 22 w sobotę 19 marca. Późnym wieczorem samolot Airbus A321 tanich linii lotniczych Wizz Air wystartował z gruzińskiego lotniska w Kutaisi, kierując się do Polski na lotnisko Chopina. Dla wielu pasażerów ten lot nie był przyjemnością…
Po wylocie z Kutaisi ktoś zadzwonił na lotnisko w Gruzji i poinformował pracujących tam dyżurnych, że na pokładzie samolotu lecącego w kierunku Warszawy znajduje się bomba! Nie podjęto decyzji o zawróceniu samolotu.
– Tuż przed godziną 22 do służb dyżurnych Lotniska Chopina wpłynęła informacja, że na pokładzie samolotu Wizz Air lecącego z Kutaisi, znajduje się niebezpieczny ładunek. Zostały uruchomione odpowiednie do tej sytuacji procedury, a alarm okazał się fałszywy – przekazał Piotr Rudzki z biura prasowego warszawskiego lotniska w rozmowie z fly4free.
Airbus dostał eskortę myśliwców z Rumunii, Węgier, Słowacji i Polski. Ostatecznie samolot o godzinie 23:23 bezpiecznie wylądował na Lotnisku Chopina w Warszawie. Wszystkich pasażerów i całą załogę ewakuowano, a lotnisko zamknięto na trzy godziny. W tym czasie samolot został sprawdzony przez pirotechników i właściwe do tego służby. W trakcie przeszukania okazało się, że na pokładzie Airbusa nie było żadnego ładunku wybuchowego, a sam alarm okazał się fałszywy.