Warszawa, Wawer. Bomba w walizce u fryzjera w Wawrze?
Akcja ratunkowa rozpoczęła się chwilę po godzinie 1 w nocy w niedzielę 29 stycznia. Na miejscu pojawiło się pięć zastępów straży pożarnej. W salonie urody przy ul. Poezji w Wawrze wybuchł pożar. Strażacy walczyli z jęzorami ognia przez pół godziny. Jednak to nie był koniec akcji! Nad ranem służby, które przeszukiwały pogorzelisko natrafiły na podejrzaną paczkę.
– Policyjni pirotechnicy potwierdzili, że w środku znajduje się ładunek wybuchowy. Zarządzono ewakuację wszystkich 50 mieszkańców bloku. Pirotechnicy zdetonowali ładunek na miejscu w specjalnej skrzynce – przekazywał Bogdan Smoter ze stołecznej straży pożarnej.
Policja nie potwierdza informacji o ładunku wybuchowym. – Podczas oględzin zabezpieczono walizkę i podejrzaną ciecz niewiadomego pochodzenia. Na ten moment nie możemy zaprzeczyć ani potwierdzić informacji, które pojawiły się w mediach na temat ładunku wybuchowego – przekazała w rozmowie z „Super Expressem” podinsp. Joanna Węgrzyniak z wawerskiej policji.
Jednak pomimo braku potwierdzenia, policjanci zatrzymali jedną osobę. – Trwa zbieranie materiału dowodowego – dodała policjantka.
Próba zamachu stanu w Niemczech: kto za nią stoi i dlaczego zagrożenie było REALNE?
Posłuchaj rozmowy z ekspertem!
Listen on Spreaker.