Martyna Wojciechowska to znana i lubiana celebrytka, która od wielu lat prowadzi swój program podróżniczy "Kobieta na krańcu świata". Tym razem, też z tego krańca świata wracała i to co zastała na warszawskim Okęciu bardzo ją zawiodło. - Nikt nie sprawdza podróżnych. Nikt. Przy wylocie na lotnisku w Akrze (ani jednego stwierdzonego przypadku COVID-19): mierzenie temperatury, obsługa w maskach, żele antybakteryjne za darmo do użytku dla każdego! W Warszawie kontroli brak, za to ludzie przestają na siebie patrzeć i rozmawiać... - opisała sytuację podróżniczka.
DZIKIE TŁUMY w SKLEPACH w WARSZAWIE! Takich kolejek nie było dawno
Martyna stwierdziła, że bardziej niż wirusa boi się paniki, izolacji i ostracyzmu. Wtórowało jej wielu fanów opisujących swoje historie jakie przeżyli ostatnio na lotnisku czy w kraju, dodając setki komentarzy pod postem na Facebooku.
Miało być zielono a jest SZARY BETON. Co z remontem torowiska na Grochowskiej?