Mundurowi zwrócili uwagę na mężczyznę, który prowadził pojazd bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Funkcjonariusze włączyli więc sygnały i próbowali zatrzymać pojazd do kontroli. Wtedy mężczyzna dodał gazu i zaczął uciekać. Kierowca w trakcie pościgu nie stosował się do żadnych znaków. Jechał po chodniku, uciekał pod prąd, wykonywał manewry z dużą prędkością i stwarzał ogromne zagrożenie dla innych osób.
Na ulicy Spisaka stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Policjanci wyciągnęli mężczyznę z pojazdu i założyli mu kajdanki. Jak się okazało miał ponad promil we krwi. Okazało się też, że 55-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wołominie celem odbycia kary pozbawienia wolności. Pirat usłyszał 3 zarzuty. Za spowodowanie kolizji stracił prawo jazdy oraz został ukarany grzywną w wysokości 2 500 złotych. Został też objęty policyjnym dozorem.