Do tragedii doszło przy ulicy Kołbuckiej. Jak poinformował portal haloursynów, w sobotę około godziny 5 przed budynkiem pojawiła się policja, karetka, a później samochód zakładu pogrzebowego. Portal podaje, że były policjant wraz ze swoim synem udusili 27-letniego Sebastiana - dla sprawców był to syn i przyrodni brat. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.
CZYTAJ TEŻ O PROCESIE W SPRAWIE ARTURA K., KTÓRY UDUSIŁ SWOJĄ PARTNERKĘ I JEJ SYNKA
- W toku prowadzonego śledztwa dotyczącego zabójstwa Sebastiana K. zarzuty przedstawiono: Mirosławowi K. oraz Kamilowi K., którzy podejrzani są o to, że działając wspólnie i w porozumieniu pozbawili życia poprzez uduszenie Sebastiana K - poinformował Łukasz Łapczyński z prokuratury okręgowej w Warszawie.
Nie przyznają się
Mężczyźni nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Decyzją sądu trafili do tymczasowego aresztu na trzy miesiące. - Aktualnie w ramach prowadzonego śledztwa wyjaśniane są wszystkie okoliczności zdarzenia. Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania, nie przekazujemy informacji odnośnie szczegółów poczynionych na tym etapie postępowania ustaleń - podsumował Łapczyński.
KLIKNIJ I ZOBACZ TEŻ: Straszny wypadek pod Legionowem. Nie żyje jedna osoba