Szumsk, pow. mławski. Zabił siostrę i dwoma nożami odciął jej głowę
Na podstawie tej historii mógłby powstać horror. I faktycznie, wiele osób zastanawiało się, czy to nie kolejny scenariusz filmu Jamesa Wana, reżysera „Obecności”, „Piły” czy „Dead silence”. To jednak prawda. Paweł O. (27 l.) z zimną krwią zaatakował swoją starszą siostrę i w brutalny sposób odciął jej głowę. Ewa K. († 45 l.) została znaleziona w domu przez swoje malutkie dzieci.
Zabójstwo potwierdził nam prokurator rejonowy z Mławy, Marcin Bagiński. – Zabójstwa dokonał używając dwóch noży. Przebieg zdarzenia był niezwykle drastyczny. Finałem była dekapitacja ofiary – przekazał.
27-letni zabójca wpadł w ręce policji jeszcze tego samego dnia w Olsztynie. Mężczyzna był bardzo dobrze znany policji. W przeszłości notowano go za posiadanie narkotyków.
Do ujęcia podejrzanego przyczyniła się praca policjantów z terenu, którzy wykorzystali wszystkie wiadomości, które mogły doprowadzić do wytypowania, a następnie ustalenia miejsca pobytu i zatrzymania sprawcy.
– Przyznał się i użył dwóch noży. Uciekł z miejsca po zabójstwie. Usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, do czego się przyznał. Prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego do sądu w Mławie – dodał Bagiński.
Czy brutalny mord pod Mławą został zaplanowany?
Paweł O. ostatnio zajmował się budowlanką. Morderstwo, którego dokonał, dokładnie zaplanował. Wyczyścił wszystkie konta w mediach społecznościowych i udał się do siostry, kiedy była sama w domu. Jej dzieci były w tym czasie w szkole. Zabrał ze sobą dwa noże. Po awanturze najpierw zadał jej wiele ciosów, a na końcu odciął głowę.
W związku z tym, że ciało kobiety zostało znalezione przez jej dzieci, najmłodszymi zaopiekowała się jej najbliższa rodzina. W oparciu o kodeks rodzinny, dzieci otrzymają odpowiednią pomoc psychologiczną, a o kolejnych krokach będzie decydował już sąd rodzinny.